Wciąż odkrywam coś nowego, fajnego, ciekawego. Wciąż czegoś próbuję. Dziś rozwiązywałam moje pierwsze krzyżówki 🙂
Możecie zapytać – jak? Przecież moje ręce i palce nie są na tyle sprawne, żebym mogła napisać litery. Ale dzięki podpowiedzi cioci Elki, babcia dała mi w prezencie urodzinowym magnetyczną walizeczkę z literkami. Mogę z pomocą mamy rozwiązać krzyżówkę 🙂 HURRAAAAA!!!