Chociaż nie wszystko mogę powiedzieć, to mogę czytać książeczki. Najpierw kupujemy książeczki w księgarni. Potem rodzice przygotowują symbole – pobierają je z programu Boardmaker, drukują, laminują i przyklejają rzepy.
No i mogę sama czytać. Bardzo lubię książeczki.
Tutaj możecie zobaczyć jak czytam „Kicia Kocia i Nunuś – Kochamy”.