Wczorajsze warsztaty zakończone. Wspaniałe mamy z ogromną miłością, zainteresowaniem i chęcią działania wróciły do domów z książkami dla swoich dzieci. Teraz zostaje praktyczne wykorzystanie, modelowanie, wspólne czytanie na różne sposoby i… RADOŚĆ 🙂
Dobrej zabawy!
A pozostając w temacie czytania powiem Wam, że ja najbardziej lubię książki ze zdjęciami z mojego życia. „Basen” czytam bardzo często.