Bawmy się, bawmy!

Dziś mały deszcz „wygonił” mnie z placu zabaw. 

I co robić?

Odkryte na nowo puzzle „połóweczki”. Teraz to już łatwe – znajduję dwa puzzle tego samego koloru, układam i pojawia się zwierzątko.

 

 

 

A potem jeszcze „grzybobranie” – udało mi się przejść pionkiem całą planszę 🙂

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *