Prawie wszystko pozamykane. Nie chodzę już do teatru, do muzeum, do galerii. Mało mam kontaktu z rówieśnikami.
Mam dużo wolnego czasu, ale co w tym czasie robić?
Potrzebuję ruchu, potrzebuję spacerów i zabaw na powietrzu, więc jeździmy na działkę, albo odwiedzamy parki i lasy.
Ostatnio pojechaliśmy właśnie do Powsina. Mieliśmy chodzić po parku, ale na parkingu usłyszeliśmy jakieś zwierzaki… i odkryliśmy fantastyczne miejsce, otwarte, na powietrzu, z przestrzenią.
Sami zobaczcie!