Jeździłam już wieloma środkami transportu – samochodem, autobusem, tramwajem, metrem, pociągiem, rowerem. Jeździłam też konno, a nawet leciałam samolotem.
Jednak taki tramwaj widziałam pierwszy raz.
Wsiadłam do tramwaju i znalazłam się na chwilę w zaczarowanym świecie – jak z bajki. Pianino, piękna melodia, drewniane ławeczki, ach….
Podróż była bardzo przyjemna. Na koniec grzecznie i kulturalnie pożegnałam się z pasażerami i motorniczym.