W weekend czas wolniej płynie. Na działce, na wsi, wśród natury czuję się świetnie. Lubię czuć trawę pod bosymi stopami. Lubię czuć zapach łąk – kwiatów i traw. Cieszę się, gdy widzę krowy, konie, kozy, bociany.
Natura jest cudowna.
Dziadek zadbał o działkowy plac zabaw. „Kuchnia polowa” podała pyszny obiad 🙂
Owoce i warzywa oglądam nie tylko w sklepie. Widzę jak rosną 🙂
Słoneczne weekendy powinny być częściej 🙂