W cyklu Baśni z różnych stron świata tym razem wysłuchałam baśni włoskich.
Karawana opowieści, to najlepsi opowiadacze 🙂
Podczas opowieści Pani Eweliny i dźwięków muzyki Pani Kasi wszystkie dzieci siedziały zasłuchane i skupione. Wyobraźnia pracowała na całego.
Antonio i Bambolona trochę narozrabiali, ale na szczęście Siwej Adeli udało się znaleźć cudowne rozwiązanie.
Rozmaryna prawie uschła z tęsknoty, ale dzięki ogrodnikowi udało jej się doczekać powrotu księcia.
Okazało się też, że nie trzeba wierzyć we wszystko, co ludzie mówią i czasem warto iść za swoimi przeczuciami, nie bać się, że dojdziemy do nikąd.
Oprócz opowieści wzięłam udział w warsztatach plastycznych. Bajki były włoskie, więc i temat warsztatów włoski – PIZZA.
Moja pizza była z kiełbasą, natką pietruszki, marchewką, frytkami i żółtym serem. Składniki wybierałam oczywiście wskazując symbole w mojej książce. Posypana prawdziwymi ziołami pachnie smakowicie do dziś 🙂
Dziękuję KARAWANA OPOWIEŚCI i do zobaczenia na następnych baśniach 🙂